Lakiery i oleje do drewna – dlaczego trzeba je stosować?
Odpowiedź jest dość prosta bo drzewo ma bardzo sporo naturalnych wrogów jakimi są nie wątpliwie wilgoć, jaka doprowadza prędzej czy następnie do pleśni jak i porastania przestrzeni drewnianych grzybem. Następnym niewątpliwie elementem jest promieniowanie słoneczne UV które sprawia iż drzewo traci swój naturalny odcień ciemniejąc. Znakomicie to widać na przykładzie wiszących obrazów poprzez kilkanaście lat na boazerii w tym samym miejscu. Gdy je przesuniemy ujrzymy naturalny kolor drewna ponieważ za takimi elementami nie dochodziły promienie słoneczne nie zmieniając koloru drewna. Następnym groźnym czynnikiem dla drewna są wahania temperatur które wysuszają oraz po przez zmiany ciepła sprawiają iż drewno kurczy się, a po pewnym czasie rozszerza raptownie co doprowadza do pęknięć oraz łuszczenia się detalów drewnianych. Najgorszym kłopotem niemniej jednak chyba są korniki które żłobiąc nieustanne tunele w naszych szczegółach drewnianych znacząco osłabiają jego wytrzymałość i plusy estetyczne.
Dlatego również niezmiernie istotne jest to by zadbać o nasze drewniane otoczenie gdyż jedynie stosując właściwe lakiery, oleje do drewna oraz impregnaty jesteśmy w stanie powstrzymać lub również choć spowolnić procesy jakie bezpowrotnie niszczą skonstruowany przez nas drewniany skarb który nas otacza. Przed polakierowaniem naszych materiałów drewnianych po wyborze interesującego nas lakieru należy przede wszystkim od początku do końca oczyścić interesującą nas przestrzeń na którą będziemy nakładać lakier. Jeżeli materiał został dopiero co wyprodukowany, wyjechał z tartaku zaleca się oczyszczenie go np. miotłą w celu usunięcia trocin oraz pyłu. następnie zastosowanie impregnatu do drewna który dodatkowo zabezpieczy nasze drzewo przed niechcianymi gośćmi i wpływem elementów zewnętrznych takich jak wilgoć, mróz. Jeżeli powierzchnia była już wcześniej dopuszcza się choć nie jest to potrzebne, delikatne wytarcie przestrzeni drewnianych drobnoziarnistym papierem ściernym, przetarcie szlifowanej powierzchni szmatką nasączoną w rozpuszczalniku, a po pewnym czasie nałożenie warstwy lakieru. Nie zapominajmy że nie przystaje przesadzać z ilością nabieranego lakieru na pędzel.